lip 05 2005

Bez tytułu


Komentarze: 7

tak sobie pisze różowym długopisem i wyjeżdżam za margines..póki jeszcze moge...wypisuje te wszystkie plusy i minusy, bo w głowie już nie ma miejsca...zastanawiam się, rozmyślam.trudny wybór, no nie powiem. i chociaż te summer things..to..to.....która to godzina? oooj.

 

kiciusia : :
dorelsss
08 lipca 2005, 22:28
pączek mój boski piękny;* kochaaam Cię mocznooooooooooooo;]
kaisa
05 lipca 2005, 15:23
ha, a te linki w tym napisie-cudnie:]
kaisa
05 lipca 2005, 15:03
to znaczy to dzisiaj było:]
kaisa
05 lipca 2005, 15:02
a wczoraj poszlam spac o 3;]
kaisa
05 lipca 2005, 15:00
z ciemami boski łach:D hm.wybor trudny, ja Ci juz wszystkie opcje przedstawilam nic nie sugeruje,ale wiesz jedynka dobra szkola;D
Kumcia
05 lipca 2005, 11:39
mam nadzieje,ze dokonasz jak najlepszego wyboru:)
05 lipca 2005, 07:29
Też mam taki różowy długopis,ale jakoś nim nie piszę;) A żadnych + i - na szczęście nie muszę. Oby Twoje rozmyślania miały jak najlepszy finisz;)

Dodaj komentarz