maj 22 2004

Bez tytułu


Komentarze: 16

"Wyszłyśmy jak biedaki..haha..no napewno ..jak biedaki z dworca:)))" ..słowa sie przypominaja..gdzieś daleko..tam hen..i smiech i radosc.."patrz buraki jadą!!...hehehe:)))" nastepne..zawirowanie w głowie..powrót wzorokiem do listu..Nie to nie może byc prawda..to wcale tak nie miało byc..Dlaczego człowieka..przyjaciela..prawdziwego..docenia sie wtedy gdy odchodzi..nie musi umrzec..wystarczy że opuści..napisze ze koniec..starczy kilka słów..starczy jedno..koniec..

Było pieknie..były burzowo..było jak było..Nie żałuje..niczego..kocham Cie..kocham no..zrozumiałam..przepraszam..przepraszam..czuje ze nic tu już nie pomoże..łzy..łzy tak..leja sie..tez nic nie pomoga.ale sa..bo maja byc..bo ja nie chce..

Bo ja nie umiem..spojrzenie na zdjecie.."jak biedaki..jak biedaki..łach.." Uśmiech przez łzy..odeszła..zostały wspomnienia..tak dużo..a tak niewiele..przyjaciółka..trzeba docenic to słowo..

Chcem wyjechac..chce daleko..chce żeby mnie tu nie było..chce końca..końca samej siebie..ale sie nie odważe..jestem za tchórzliwa..zburzyło sie wszystko..

kiciusia : :
puma
29 maja 2004, 21:47
kiciuuu, nie smutaj się dauniaro:> znów będzie jak było. wiem coś o sprzeczkach w przyjaźni;*
27 maja 2004, 19:59
Przykro mi, że tak się stało.... że cierpisz... ale głęboko wierze, że wszystko będzie tak jak dawniej........ :*
rysuuuu
26 maja 2004, 17:04
z przyjaciółmi to jest różnie... pozdrawiam :*
twój koszmar^
25 maja 2004, 20:22
wspolczuje ci:DDDDDDDDDD stracilas swoja bliska przyjaciolke i juz jej nieodzykasz:DDDDDDD jakie to okropne a buuuuuuuu buahaha:>>>>>>>>>>> zreszta po jaki huj ci ona skoro cie zostawila? nie ma co rospaczac;> hmmmmmmm jak juz nic i nikt nie stoi mi na przeszkodzie to mogem cie spokojnie zaatakowac;p nartaaaaaaa
25 maja 2004, 17:25
też bym wyjechała daleko ... najlepiej do mojego Misiaka :* Fajny blogas zostawiam uśmiech i zapraszam do siebie :*
25 maja 2004, 10:59
Pamiętaj. Wszystko co jest i istnieje ma swoja historie i nie zawsze szczęście budowano na czystej ziemi, wspomnienia i ruiny przeszłosci pomagaja nam stac sie silniejszymi. Buźka!
24 maja 2004, 22:19
życie nie raz jest dla nas okrutnym!;/ Ale starajmy sie nie przjmowac tym i brnijmy przez nie dalej z podniesiona głowa:) POZdraWiam:*
ryba
24 maja 2004, 21:39
Kicia..nie lam sie..przelam sie :) nie martw sie bo Ci zmarshczki wyjda...trzymaj sie..musi byc dobrze..bo jak nie dobrze to bardzo dobrze :)
ja kaisa
24 maja 2004, 13:02
wiesz...ilu stracilam przyjaciol...rozumiem te uczucia i wiem ze teraz zadne slowa nie maja znaczenia po prostu sie czuje i nic tego nie zmieni
hooligan_girl
23 maja 2004, 20:36
mnie też kiedyś opuścił przyjaciel.. on w głębi jest nadal moim przyjacielem.. wiem, żę gdyby teraz potrzebował mojej pomocy zapomniałabym o tym jak mnie zranił i pomogłabym mu jak bym tylko mogła.. przyjaźnie nigdy nie umierają.. może Was nie być, to w sercu zawsze zostaje.. tak jakoś
******
23 maja 2004, 14:30
ten przyjaciel nadal jest przy Tobie.. :*
23 maja 2004, 09:51
Aż tak zle..:( u mnie też tak było (a może i nadal jest...) bądzmy dobrej myśli... będzie dobrze..(?)... musi być dobrze!!!!
*KiNiA*
23 maja 2004, 09:11
Wszystko można naprawić, można odbudować, trochę pokory, skruchy i słowo przepraszam - napewno pomoże. Wiadomo, że nic nie będzie takie samo, wszystko się zmienia, ale spróbować naprawić zawsze można. Będzie dobrze zobaczysz!!! :) 3maj się :*
22 maja 2004, 23:28
bo burzy zawsze wychodzi słońce, zaświeci ono tez dla Ciebie ! a my będziemy Cie wspierac i podnosić na duchu, na tyle ile jestesmy w stanie, nie zapomnij o tym...
Hooliganka_15
22 maja 2004, 21:59
hymmm

Dodaj komentarz