Bez tytułu

zero ósmy.zero szósty. i to tak już od 1989 roku. jeden taki dzień w roku..i pomyśleć, że właśnie dobiega końca;> a szkodaa..bo pączuś się postarał:]:* i ogólnie to..jeden z najlepszych dni w całym tym 365 czy tam..366 dniowym roku;] podziękowałabym wam wszystkim za życzenia..ale nie sposób zapamiętać kto gdzie jak i co..tyle was było i za to wam dziękuje po prostu;* kochani jesteście:]

& i w tym momencie ze specjalną dedykacją dla..
*kaisy, kilka godzin przed północą;*
*wojtka, pierwszego który wyleciał do mnie dzisiaj;*
*dżakasa, najintensywniejsze i najpiękniejsze jakie można sobie wyobrazić..życzenia, prezenty../ kwiatki są już na parapecie przy oknie..a pierścionek..śliczny;*
*dorelsa, za notke...pipko ty moja;*
*rodziców i reszty rodziny, jak chcą to mogą, aż mnie zdziwili;];*

no i dla całej reszty, która pamiętała..specjalne podziękowania;)

 noszz..ile to mi już stukneło?;) starzejeeee się.

/nawet choroba nie przeszkodzi w takim dniu ;)/

& !

+pączeeek, nie no dla Ciebie to maax, po prostu idealnie;*
+speszyl dla dorelsa za tą notke ;*
+przepiękne wieczorne niebo, takie chmury to jednak dają efekt:]

#

nie

do

zapomnienia

!

;*

#