sie 24 2004

Rybcia..! A czemu ty sie nie ruszasz..?:D


Komentarze: 17

Ładna czerwona rybka w błyszczącej szklanej kuli.. tak:D Zaopatrzyłam sie w rybke.. no a raczej byłam zaopatrzona w rybke.. bo tego samego dnia zdechła..;/ Myslałam że ona taka niemrawa na początku..ale..ale no jednak chyba nie;] nawet reanimacja wykonana przez moją siostre nie pomogła [;D] o ile pykanie rybką po ściankach szklanej kuli mozna nazwać reanimacją:D Nie pomogło nawet dodatkowe dokarmianie :D:D [czyt. pół pokarmu w okrągłym akwarium;D] Ani krzaczek do 'rozruszania sie' rybki..od p. ekspedientki w zoologicznym..Ale cóz..rybka juz w kanalizacji..dzisiaj lecimy po nową..ciekawe ile ta pociągnie;]]] Eh..no miejmy nadzieje że pobije swoją poprzedniczke i więcej niż 24 h przeżyje;]]]]]]]

***

A to z przemieszczaniem sie z bloga na blog to dlatego że tutaj mi sie raz po raz problemy techniczne pojawiają..;/

 

kiciusia : :
bydgoszczaneczka
25 sierpnia 2004, 13:44
zwałka z tej rybki hyhy bidulka =D a moja psiapsiółka kiedyś miała chomiki jeden po drugim jej zdychały.. najdłużej to chyba 3 miechy żył jeden buehehehe =D
*KiNiA*
24 sierpnia 2004, 22:40
Co wy jej zrobiłyście!!?:> Biedna rybka... Może lepiej nabyć coś mniej bezbronnego ;) żeby było sprawiedliwie, jakiegoś węża czy coś... ;P
24 sierpnia 2004, 21:04
Ehhh ja miałam kiedys tak samo tylko że z żółwiem... tesh zdechł po jednym dniu:(( Mam nadzieję że Twoja następna rybka tak szybko nie zdechnie... PozdrOoOfka i 3maj siem:*:*
Tu$ka
24 sierpnia 2004, 19:41
Thx za odwiedzinki!:) I musze przyznac ze ja jeszcze rybek wogole nie mialam :P ale wcale jakos mnie do tego nie ciagnie. Niech Twoja druga rybka zyje dluzej od poprzedniczki :)!!! Pozderki!!!:*
puma
24 sierpnia 2004, 17:09
a mi kiedyś Didi (mój kot) zżarła Waldzia :[ taka złota rybka./ to jakoś 2 lata temu. ale płakalam. bo była u mnie 1/2 roku. :*
24 sierpnia 2004, 16:24
A jaka mialas rybke? Bojownika? :)
kaisa
24 sierpnia 2004, 14:15
y tam. nie pociagnie. jak zobaczy Ciebie i twoja siostre to popelni samobojstwo:P
24 sierpnia 2004, 11:23
nie martw się,mi też zawsze szybko rybki zdychały..:)
24 sierpnia 2004, 11:17
straciłam orientacje... ale no nic bede czytac oba blogi ;]
24 sierpnia 2004, 11:03
Ja kupowalam kiedys u was w zoologicznym rybki 2-parke:D i musze powiedziec ze zyly bardzo dlugo i sie nawet pomnozyly:P ot tak same z siebie:PPP hihi:)
Kumcia
24 sierpnia 2004, 10:54
Morderczynie :P;)
dorelo;]
24 sierpnia 2004, 10:41
biedna rybka :D
Tomasz
24 sierpnia 2004, 10:26
Hmmmmmm może i ta rybka stwierdziła że co to za życie co to za Kociak ja męczy to głową w szklane dno i puuuuufffffff :PPP a tak szerio to zawsze jest jakiś żal jak zwierzatko w domu zdechnie, bo najcześceij to przez nasze zaniedbania i potem sumienie gryzą... Też miałem kiedyś rybke, która pływała w akwarium postawionym na biurku tuż przy moim łóźko i po kilku dniach budze sie rybki nie ma w akwarium....przeszukaliśmy cały pokój i nic... więc logicznie biorą mogła jedynie znaleść się w mojej buzi tzn. wskoczyć.... i ją musaiłem przez sen schrupać. Nie wiem ja nic nie czułem ani nie pamiętałem. Ale z drugiej strony takie prawa natury, łańcuch pokarmowy itp.... Nie łam, się Kociak:)))
24 sierpnia 2004, 10:20
wszyyyystkie ryybki śpiąą w jezioooorze ;D aLe jeeedna spaać nie mooożeee... Biedna ryba, aLe spRaw soBie NowĄ, aLbo jeszcze LepieJ, jakąś wiewióRkę, aLbo króLika... :) bUziaM beJbiNko :*
24 sierpnia 2004, 10:19
Ja nie miałam nigdy rybek... za o mialam koty, psy, chomiki... wszystko wyzydychało... teraz mam tylko 1 kota który się przyszwędał i glupio tak go wywalić :)

Dodaj komentarz