Komentarze: 17
Przez te 15 lat coś sobie zbudowałam..taka małą, swoją całość..Zaakceptowałam to, przyzwyczaiłam się do tego..pokochałam to. Może to wszystko nie jest najwspanialsze..ale jest moje. Jest jedyne i niepowtarzalne. Ciesze się, że to mam i moge sie tym cieszyć.
'Mam tak samo jak ty, miasto moje a w nim swoich ludzi, swoje sprawy'
Mam rodzine, przyjaciół, chłopaka, znajomych, mam 'Krowi;)' Oriflejm, mam marzenia, mam nadzieję..mam za mało miejsca żeby wypisac to wszystko..
Aż tu nagle, pojawia się jedno z moich marzeń. Teraz kiedy nauczyłam sie cieszyć tym co mam. Kiedy tak sie do tego przyzwyczaiłam. Marzenie przyszło..i dało mi dylemat..
Może czas na zmiany..?