Archiwum 22 września 2005


wrz 22 2005 won't you set me free?
Komentarze: 14

słońce nie zdaje się już grzać i świecić tak samo intensywnie, woda w j.Dominickim juz nie jest tak ciepła, a noc w kempingu już nie byłaby taka przyjemna. nie ściemnia sie już dopiero po 23 i nie ma się czasu na to wszystko, na co miało się go jeszcze całkiem niedawno.. trawa już nie jest tak soczyście zielona, a ciemnozielona spódniczka nie kusi już tak, żeby ją włożyć. strój nie wiadomo gdzie..a wspomnienia ciągle w głowie. ja potrafie zrozumieć, że czas ucieka, ale nie rozumiem jak coś może tak zwyczajnie przeminąć.

&

nie cierpie jak ktoś mi coś narzuca albo czymś mnie ogranicza i to nie zwykły przypadek, że moja nowa Ia przyzwyczaiła się do tego, że to własnie Agata pierwsza wybiega z klasy, jak to zresztą Ula stwierdziła.

*

a ja po prostu mam zwyczajnie już dość..

+dopisane:

ja dochodze do wniosku, że im mniej zmian zachodzi we mnie i moim otoczeniu tym trudniej mi sie w nich odnaleźć.

and

i don't wanna miss a thing...

kiciusia : :