Najnowsze wpisy, strona 17


lut 21 2004 MoNa LiZa SmIlE:)
Komentarze: 4

Wlaśnie wrócilam z naszego górowskiego "MuLtIkInA"  cóż to byl za seans...gdy w polowie filmu coś im sie zepsulo i przerwano "NaDaWaNiE" :/ Ale hmm..film byl..no wlasnie jak go określić..nie można powiedzieć o nim, że byl fajny..nie mozna powiedzieć też że byl zabawny...On byl piękny..tak tak..to chyba najlepsze określenie tego filmu..Byl piękny..EhHhHh...To nic, że byly usterki..to nic... film byl tak piękny że nic nie zepsulo jego MaGiIiIi..która wciąż trwala..i "ObLaLa" soba cala widownie..Czasem bylo slychać szelest otwieranej paczki chipsów:) Glównie moich które z wielkim wdziękiem WpIeRdAlAlAm:) Ogólnie bylo ok..ale zaintrygowalam mnie często pokazywany tam obraz "Mony Lizy" ...Koniecznie musze go tu pokazać..i oto on..

***


Ale nie tylko on wzbudzil moje zainteresowanie...Jedna z bohaterek..[jesli sie nie myle to jej role odegrala Kristen Dunst] powiedziała : [podczas rozmowy z matka]: "Mamo! Widzisz ten obraz..A widzisz ten uśmiech..Mona Liza wygląda tu na szczęsliwą ale czy taka jest...?" Oto jest pytanie..Czy Mona Liza na tym obrazie naprawde była szczęśliwa..??? Czy my jestesmy szczęśliwi zawsze gdy tylko się uśmiechniemy..?? Nie nie nie..uczucie szczęscia nie polega na uśmiechu..po prostu CzAsEm okazujemy je tylko uśmiechająć SiĘ:) Ja w pelni przekonania..moge oznajmić..Że JeStEm SzCzĘśLiWa...i to głownie wasza zasługa moi mili:) Bo czymże byłoby szczęście, gdy nie możemy nikim sie z nim podzielić:) Kocham i pozdrawiam:*:*:*:* :))
kiciusia : :
lut 16 2004 WaLeNtYnKi...I DzIeN W BuDzIe...
Komentarze: 6

Eh..mimo tego calego przereklamowania..tegoroczne walentynki byly bardzo ...hmmm...jak by to nazwać magiczne:) Tak tak...zresztą co tu dużo mówic..Wielka czerowona róża...slodka kartka(czerwona) z serduszkami...oczywiście elegancko wlożona do czerwonej koperty...czerwone pluszowe serduszko z wielkim uśmiechem..i śliczny kubeczek z misiem :))) I oczywiście kartki od kochanych qmpelek z klasy :))) Ale ja nie bylam gorsza..śliczna czerwona ramka z czerwonymi serduszkami i oczywiscie..piekna czerwona koperta, w której kryla się zajebista kartka przedstawiajaca dwa sloniki wyraźnie wykazujace do siebie pociąg seksualny:))))))))) a na odwrocie tejże kartki "mile" życzenia :))))))) A mianowicie.."Zakochalam sie i dalej ide w to bloto... Czy widzisz co ja robie?... Kocham Cie idioto!!!:))))))) To tak żeby już calkiem nie przeslodzić:)))

 

Ale walentynki..walentynki..i po walentynkach..Szkola nadeszla..koniec ferii..Jeszczena 8:00 rano mialam..:( To straszne..poszlam do budy bez dlugopisu:)))) na totalnym bezbazie...Ale nie krzyczeli ..i jak na zlość..moja [nie]kochana wychowawczyni od razu wziela mnie na rozmowe..:( Jak pech to pech...I te pretensje..N-ki..gazetka..wyzywanie Alinki..eh..powrót do budy...ojj..a co ja sie bede tu użalac nad sobą :))) Ale jazdy też byly..i tu chcialabym serdecznie przeprosić Nucka, że dziabnelam mu nóżką od krzesla w czule miejsce..:(((( Naprawde niechcialam..ojj..a tu masz ci los...:))))))) Dobra kończe bo sie rozpisalam..a zapomnialabym jeszcze jeden cytat ktory ostatnio zauważylam na jednym z górowskich murów..."Im bardziej mnie krytykujesz tym bardziej mnie mobilizujesz" i to chyba na tyle..Pozdrawiam wszystkie moje Aniolki :) :***************

kiciusia : :
lut 08 2004 FaRbOwAnIe;)
Komentarze: 17

Oł jeaaaaaaaa...ferie wciąż trwaja i nie trzeba chodzic do szkoly..i to mnie pociesza:) Bo sniegu ani ani..wprawdzie ferie bez sniegu to nie ferie:) Ale zawsze można sie na blocie saneczkami poślizgać:) hehe:) Osobiście polecam :) Pelen hardcore:))))))))))) Hehehe :) Pamiętam...Kiedyś kazalam sie mamie ciagac po chodniku na sankach żeby iść z nia na miasto:) I ciagala mnie :) Oczywiście śniegu nie bylo..koniec zimy..a ja sie nie wyjeździlam przez zime na sankach:) Ale to stare dzieje co będe tu wspominać..bylo minelo i nie wróci:)) Chociaż znając mnie to jeszcze może cos podobnego mi do glowy strzelić :)) hehe :)Dzisiaj wysmienity humorek mam :) Mimo takiej pogody..ni to zima ni to wiosna:/ Ale jest jak jest i trzeba z tego korzystac ile sie da;))))) A co do nagłówka..to własnie już, zaraz ide sobie włosy na blond przefarbowac..jak narazie to mam takie ciemno brązowe..:) Ale juz niedlugo bedzie można mnie zobaczyć w wersji blond:) mam nadzieje,że sie uda ;) 3majcie kciuki:) Tylko mocno bo jak sie nie uda to będzie na was :PPPPPPPP No to lece.. po farbe [olejną;]] i do łazienki..Pozdrawiam ;]]]]]]]]

kiciusia : :
lut 06 2004 Telenowela;)
Komentarze: 6

O jeaaaaaaaa:) Wczoraj mialam imieninki i dostalam mnóstwo życzeń i prezentów:)))))) Za które oczywiście baaaaaaaaardzo dziękuje bo sa piękne :))) I życzenia i prezenty;] Ehh...musze przyznać że to byly najpiękniejsze imieniny w moim dlugim;] życiu :)))))))) Naprawde ! :) Byly po prostu zajefajne:) Wczoraj mój chlopak wpadl do mnie;) A dzisiaj się spotkalam z moją kochaniuuuuuutką Kasią:) i moją kochaniutką RyPcIą:) I co tu dużo pisać.. Bylyśmy PoD BaSzTĄ ;] i byly takie jazdy że strach mówić..;] jeszcze nigdy nie rozmawialam tyle o depilacji,pletwach i zdechlych balonikach;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) szczególnie w towarzystwie Lukrecji i Antonelli [która sie zatykala:)] One wiedzą o czym pisze:)))))) Odegralyśmy tam bardzo..hm..interesującą...scenke prosto z serialu argentyńsko-brazylijsko-wenezuelskiego :))))))))))))) heheheheheh.. nie no po prostu byl taki lach, że jak sobie to przypomne to mam taaaaaaaaakiego lacha, że popuszczam:))))) Dobra kończe..jak ochlone z tego wszystkiego to postaram się napisać coś więcej :)))))))))))) Pozdawiam Lukrecje, Antonelle, Fernanda i calą reszte moich wenezuelskich qmpli;)))))))

kiciusia : :
lut 04 2004 Oł JeAaA ;)
Komentarze: 4

Narescie wychodze z domu ;) Coś wspanialego mówie wam:) Jeszcze taka śliczna pogoda :) I taki fajny dzień:) Wczoraj coś mi blogi nie wchodzily ;/ Coś strasznego :( Aaaaa i dzisiaj MOJA KOffANA RyPcIa ma urodzinki :))))))) RyPcIu ty moja stara i pomarszczona :) Życze Ci wszystkiego naj naj naj :) I żebyś się żenila już z tym Mike ;))) Bo taką fajnąpare tworzycie :))) żebyś byla zdrowa, szczęśliwa, żebyś się już więcej nie marszczyla;) i wogóle dużo uśmiechu na tej twojej twarzyczce:) I dużo żelu:) [ty wiesz o co chodzi] :)))))))))) RyPcIa ja dzisiaj chcem impreze z tej okazji ;] Dzisiaj do ciebie wpadam :) Oczywiście nie z "pustymi rękami", więc przygotuj się na wyjście albo organizuj impre ;)A tak wogóle to dzisiaj qzynka ma mi sie na chate zwalić ;/ Ona chce żebym jej na feriach korepetycje z Anglisha dawala :((( Coś strasznego ja wogole nie wiem czy to na pewno moja kuzynka, bo w końcu moja kuzynka to "moja krew", a "mojej krwi" nigdy do glowy by nie przyszlo żeby sie uczyć w ferie:/ Ale spox coś sie wymyśli :))))))))) I nie bedzie żadnych korepetycji ;)) Ol jeaaa :) I będzie dzisiaj impra ;)Ol jeaaaaaaaaaaa :)Pozdrawiam wszystkich ;))))

kiciusia : :